Peter Prevc powrócił do udziału w zawodach Pucharu Świata w nie byle jakiej formie. Najpierw wygrał obie serie treningowe, a następnie po skoku na odległość 135,5 m zajął 3.miejsce w kwalifikacjach do niedzielnych zawodów na Wielkiej Krokwi. Zwycięzca, Stephan Leyhe, wyprzedził go jedynie o 1,3 pkt. Czy będzie dalej skutecznie walczył o najwyższe lokaty?
Odczucia po kwalifikacjach
– Skok oddany przeze mnie w tych kwalifikacjach nie należał może do najlepszych, ale byłem jedyną osobą, która podczas swojej próby miała wiatr pod narty. Znacznie łatwiej jest skakać w tych warunkach, niż z wiatrem w plecy, z czym musieli borykać się inni.
Konkurs drużynowy
Skoczek zapytany o szanse słoweńskiej kadry na podium w jutrzejszych zawodach drużynowych odpowiedział następująco:
– Zrobimy wszystko na co nas stać i wtedy zobaczymy, co się wydarzy. Jest całkiem sporo dobrych drużyn. Szczególnie polski zespół jest w ostatnim czasie bardzo silny, więc większe szanse mamy na 2 miejsce. Chcemy po prostu cieszyć się z udziału w tych zawodach.
Jak skoczek ocenia formę Kamila Stocha?
– Wygrana Kamila w Turnieju Czterech Skoczni była imponująca. Jego forma w tym roku rośnie i rośnie. Jest bardzo silnym przeciwnikiem.
Peter Prevc znajduje się obecnie na 17. miejscu klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Ma na swoim koncie 210 pkt. Czy poprawi swoją sytuację punktową po zawodach w Zakopanem? Tego dowiemy się już niedługo.
- Źródło: informacja własna
- Korespondencja z Zakopanego: Marta Wawrzyniak
- Foto: Maja Gara
