Ruka przywitała skoczków narciarskich iście zimowym klimatem. Warunki panujące na Rukatunturi nie należą do najłatwiejszych, z dużym opóźnieniem rozpoczął się oficjalny trening a wiatr uniemożliwił w większości przypadków dalekie skakanie. Zwycięzcą został Ryoyu Kobayashi. Kamil Stoch na drugim miejscu.
Ryoyu Kobayashi najlepszy
Pierwsze pucharowe zwycięstwo Junshiro Kobayashi dało się we znaki kolegom z reprezentacji Japonii. W oficjalnym treningu wszyscy uplasowali się na wysokich miejscach, a wygrał młodszy brat lidera PŚ – Ryoyu. Japończyk poszybował 141,5 m i wyprzedził Kamila Stocha (134 m) o 2,9 pkt.
W treningu nie próżnowali także niemieccy skoczkowie narciarscy. Trzecie miejsce zajął Richard Freitag (131,5 m / 84,5 pkt.), czwarty był Pius Paschke (134 m / 84,4 pkt.). Noriaki Kasai uplasował się na piątej lokacie po skoku na odległość 138,5 m (83,7 pkt.).
Zwycięzca ubiegłej edycji PŚ Stefan Kraft był szósty (133,5 m / 81,4 pkt.), siódme miejsce zajął Karl Geiger (128 m / 79,9 pkt.), a ósmy był kolejny z Japończyków – Taku Takeuchi (140 m / 78 pkt.).
Dawid Kubacki nie zawiódł (nr 66). Polak przekroczył punkt konstrukcyjny skacząc 6 metrów dalej. Taka odległość umożliwiła mu zajęcie dziewiątej lokaty. Najlepszą „10” zajął Markus Eisenbichler (124,5 m / 71,4 pkt.).
Junshiro Kobayashi zajął 13. miejsce (123,5 m / 67,5 pkt.).
Duże opóźnienie
Oficjalny trening powinien rozpocząć się zgodnie z planem o godzinie 15:45, jednak zmieniło się to za sprawą konkursu skoków w kombinacji norweskiej. Spore problemy przysparza także wiatr.
Słabe skoki
Punkt konstrukcyjny fińskiej Rukatunturi mieści się na 120. metrze, dzisiaj doskoczenie do tego miejsca w większości przypadków było trudne do wykonania. Belka startowa podniesiona została nawet na 13 platformę za co skoczkowie mieli odejmowane ponad 24 punkty.
Wyniki Polaków
O pucharowe punkty powalczy sześciu biało-czerwonych, będą to: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Jakub Wolny.
Ostatni z wymienionych w piątkowych kwalifikacjach wystartuje jako siódmy zawodnik, w treningu skoczył 84 m i zajął ex aequo z dwudziestoma siedmioma innymi skoczkami 50. miejsce.
Maciej Kot (nr 58) skoczył 105,5 m i był 33.
Stefan Hula (nr 69) w niemal bezwietrznych warunkach poszybował 109 m. Skaczący tuż za nim Piotr Żyła wylądował na 123. metrze. Biało-czerwoni zajęli kolejno 23. i 11. miejsce.
Kwalifikacje na Eurosport 1
Transmisję z piątkowej walki o awans do konkursu indywidualnego przeprowadzi stacja Eurosport 1 o godzinie 17:45.
- Źródło: informacja własna / FIS
- Foto: Maja Gara