Aktualności

Maciej Kot: „Sezon nie jest jeszcze stracony”

Maciej Kot w konkursie świątecznym na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle zajął wysokie piąte miejsce. Reprezentant Polski, tuż przed wylotem na pierwsze konkursy 66. Turnieju Czterech Skoczni, w rozmowie z dziennikarzami ocenił m.in. początek sezonu.

Święta

Tradycyjnie po Engelbergu, a tuż przed wyjazdem na Turniej Czterech Skoczni, skoczkowie spędzali święta w gronie rodzinnym.

Dla mnie najważniejsze w Święta było to, aby przez te trzy dni odpocząć. Nie tylko mentalnie, ale też fizycznie i udało mi się to” – powiedział Maciej Kot w rozmowie z dziennikarzami.

Odnaleziony spokój

Maciej Kot w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmuje siedemnaste miejsce ex aequo z nowym mistrzem Polski – Stefanem Hulą. Młodszy brat byłego skoczka Jakuba Kota boryka się z kilkoma problemami, które uniemożliwiają mu walkę o zwycięstwo.

Udało mi znaleźć spokój, na którym mi zależało. Trochę czasu spędzonego w domu pozytywnie na mnie wpłynął i oczywiście te treningi w Zakopanem, które odbyliśmy w środę, czwartek i piątek. W końcu udało mi się oddać kilkanaście spokojnych skoków na treningu” – zdradził 26-letni skoczek.

Skoki te wyglądały znacznie lepiej niż w Engelbergu i znaleźliśmy rozwiązanie paru problemów. Ten obóz dał nam pozytywny obraz i nadzieję na to, że w turnieju możemy walczyć o fajne miejsca” – dodał.

Ciężki początek sezonu

Biorąc pod uwagę ubiegły sezon skoków narciarskich, Maciej Kot nie wyrównał, ani nie poprawił żadnego ze swoich startów w poszczególnych zawodach. Polak najwyższej sklasyfikowany był w drugim konkursie w Niżnym Tagile, gdzie był ósmy.

Ciężko jest mi przebić się do dziesiątki. Ten sezon zaczął się dużo trudniej. W zeszłym roku na początku wszystko szło łatwo, nawet jak skoki nie były dobre, to miejsca i tak były dobre” – skomentował zawodnik klubu AZS Zakopane – „Poziom w tym roku jest dużo bardziej wyrównany i brakuje trochę tego szczęścia.

Sezon nie jest jeszcze stracony” – dopowiedział piąty zawodnik MP w Wiśle.

Czy na Turnieju Czterech Skoczni można się przełamać?

Myślę że tak. Presja zawsze jest duża, ale myślę, że jestem zawodnikiem, na którego nikt nie stawia i to jest rzeczywiście dobre miejsce do ataku, ale też trzeba robić swoje. Turniej Czterech Skoczni jest imprezą specyficzną i bardzo trudną” – odpowiedział Maciej Kot.

Test nowinek w Zakopanem

Testowaliśmy parę nowinek. Myślę, że sprzęt przygotowany na Turniej Czterech Skoczni będzie lepszy od tego, który mieliśmy na początku sezonu, ale wiadomo, że w trakcie może coś wyjść” – powiedział 17. zawodnik PŚ – „Mam nadzieję, że ten sprzęt pozwoli mi na nawiązanie walki z rywalami„.


  • Źródło: informacja własna
  • Korespondencja z Wisły: Przemysław Krawiec
  • Foto: Anna Cis

O autorze

Paulina Kukurenda