Stefan Hula – zawodnik klubu Eve-nement Zakopane i obecny członek kadry A ma za sobą sezon życia. Jednak nie zamierza spocząć na laurach i z wielką motywacją podchodzi do przygotowań z nowym trenerem.
Kiedyś i dziś
Stefan Hula miał już okazję współpracować ze Stefanem Horngacherem, podczas pierwszego kontraktu Austriaka w Polsce. Zapytany o różnice pomiędzy tym, co było kiedyś, a tym co dzieje się obecnie, powiedział:
„To było jakieś 10 lat temu, więc wiele się zmieniło. Tamten okres wspominam bardzo miło, był to czas tuż przed igrzyskami w Turynie. Bardzo solidnie przepracowałem tamten okres i udało mi się dostać do kadry A oraz pojechać na te igrzyska. Samą współpracę również wspominam bardzo dobrze, niestety trener odszedł, a szkoda. Jednak teraz wrócił i jest super. Jestem bardzo zadowolony z tego, że został naszym głównym trenerem, bo wprowadził wiele nowych rzeczy, które są nowym bodźcem do treningów. Motywacji i chęci na pewno nie zabraknie.”
Wczesny start
Stefan Horngacher bardzo wcześnie wziął się do pracy. Jeszcze przed początkiem obowiązywania jego umowy przeprowadzał wiele rozmów i pierwsze testy. Tak wczesne rozpoczęcie przygotować u niektórych budzi obawy, czy skoczkowie zbyt szybko nie będą odczuwali zmęczenia.
,,Faktycznie można gdybać czy nie będziemy odczuwali zmęczenia, ale ja tamten sezon miałem najlepszy w karierze, a wtedy też trening motoryczny zaczynaliśmy trochę wcześniej niż zazwyczaj. Teraz musieliśmy się wszystkiego nauczyć, nowych ćwiczeń i tak dalej, to właśnie na to trener potrzebował czasu, żeby nam to wszystko przekazać i tak szczerze mówiąc z perspektywy dnia dzisiejszego, to bardzo się cieszę, że tak wcześnie zaczęliśmy, bo zazwyczaj po treningach na skoczni bolały nogi i ogólnie było ciężko, a teraz tego nie ma”. – komentuje zawodnik kadry A.
Zmiany w technice
Nie tylko Piotr Żyła przechodzi duże zmiany w technice swoich skoków. Praktycznie każdego z kadrowiczów czekają mniejsze lub większe zmiany. „Będę musiał się trochę inaczej odbić i moja pozycja najazdowa również będzie lekko zmieniona. Chcą jeszcze lepiej skakać, trzeba wiele poświęcić. Obecnie staram się te wszystkie zmiany wprowadzać w swoje skoki, ale nie jest to najłatwiejsze. Mimo wszystko było już kilka skoków, w których mi to wyszło i jestem z tego bardzo zadowolony”. – opowiada Stefan Hula
Otwartość na nowości
Jakiś czas temu Norwegowie poinformowali cały świat skoków narciarskich, że planują swój własny Turniej Czterech Skoczni. Miałby on odbywać się na zupełnie innych zasadach, ale przede wszystkim ma być atrakcyjnych dla kibiców. „Im więcej zawodów, tym dla nas zawodników lepiej. Słyszałem o tym turnieju, że miałby być na jakiś nowych zasadach, ale dokładnie nie wiem jak miałoby to wyglądać. Jednak jeśli tylko ten pomysł zostanie zatwierdzony to nam – skoczkom, nie pozostaje nic innego, jak wziąć w tym udział”.
Lato kluczem do zimy
„Sezon letni chciałbym bardzo dobrze przepracować pod względem motorycznym i technicznym, aby na zimę być już bardzo dobrze przygotowanym, zarówno technicznie jak i fizycznie.” – kończy zawodnik z klubu Eve-nement Zakopane.
- Źródło: informacja własna
- Foto: Justyna Gorzkowska
- Korespondencja ze Szczyrku: Justyna Gorzkowska i Przemysław Krawiec
You must be logged in to post a comment.