Sobotni konkurs LGP w Courchevel był debiutem Borka Sedlaka jako asystenta Waltera Hofera. Po 24 latach w konkursie panów zastąpił pełniącego te obowiązki Mirana Tepesa.
Borek Sedlak asystentem
Od teraz Czech będzie odpowiedzialny za zapalanie zielonego światła dla skoczków. W przypadku gorszych warunków atmosferycznych będzie mógł podjąć decyzję o odwołaniu, przełożeniu konkursu bądź odmówić startu zawodnikom. Zdecyduje także o tym, kiedy obniżyć bądź podwyższyć belkę startową. Po 24 latach funkcję tę podczas zawodów panów przestał pełnić Słoweniec Miran Tepes. Ojciec skoczka słoweńskiego Jurija oraz byłej skoczkini Anji będzie nadal pracować w swojej roli podczas konkursów pań. Po raz pierwszy w tym sezonie miało to miejsce w Courchevel.
Jak mówi sam Borek Sedlak, zastąpienie Tepesa będzie ciężkim zadaniem. Będzie jednak robił wszystko, co w jego mocy.
„O tej decyzji poinformowano mnie na czerwcowym kongresie FIS w Cancun. Na początku byłem nieco zaskoczony tą decyzją. To dla mnie wielkie wyzwanie w moim życiu zawodowym. Zastąpienie Mirana Tepesa będzie ciężkie. To świetny człowiek, który ma ponad 20-letnie doświadczenie na tym stanowisku i szkolił mnie. Będę starać się wykonywać swoje obowiązki najlepiej jak potrafię”
Przy okazji zapytano się Czecha o to, jak ocenia ostatni rok podczas pracy w FIS oraz w świecie skoków narciarskich.
„Ostatni rok uważam za bardzo udany. Zarówno zawody Pucharu Kontynentalnego, tak jak i Pucharu Świata były bardzo wyrównane. Publiczność cieszyły występy niektórych zawodników, na przykład Petera Prevca. To co zrobił w ostatnim sezonie, było bezprecedensowe i mam do niego sporo szacunku. Podobnie jest w skokach pań – ich poziom z roku na rok wzrasta. Pomimo tego, że Sara Takanashi jest niepokonana w większości zawodów, tworzy się grupa innych silnych skoczkiń. Mogą one w przyszłości wygrać zawody PŚ pań i uczynić je atrakcyjniejszymi”
Byłemu czeskiemu skoczkowi bardzo dobrze współpracuje się z dyrektorem PŚ w skokach narciarskich, Walterem Hoferem. Czuje do niego wielki respekt.
„Z Walterem znamy się od wielu lat. Zawsze miałem do niego wielki szacunek, nawet kiedy byłem skoczkiem. Dwa lata po zakończeniu przeze mnie kariery jestem jego asystentem. To jest dla mnie coś niewiarygodnego. Walter Hofer jest wielkim profesjonalistą i ma duże doświadczenie. Można się od niego sporo nauczyć (…) Są miejsca, do których lubię wracać. Na przykład Zakopane oraz cały Turniej 4 Skoczni, który ma niesamowitą atmosferę i zapewnia wiele adrenaliny (…) Ostatnio miałem bardzo dużo wolnego czasu i mogłem odpocząć od podróżowania. Jednak na początku letniego sezonu cieszyłem się, że ponownie rozpoczyna się ta karuzela konkursowa (…) W wolnych chwilach staram się regularnie uczęszczać na siłownię, biegam, jeżdżę na rowerze. Gram trochę w tenisa, zaproponowano mi także lekcję golfa”
Kontrola kombinezonów
Reprezentant Czech zakończył swoją karierę skoczka narciarskiego w czerwcu 2014 roku. W ciągu 2 lat zajmował się głównie kontrolą sprzętu podczas zawodów Letniej Grand Prix, a później Pucharu Świata panów i pań. Pełnił także istotną funkcję w skokach pań (asystent dyrektora PŚ pań). O jego pracy przekonali się skoczkowie zwłaszcza podczas inauguracyjnych zawodów PŚ w Klingenthal w listopadzie 2015. Wówczas doprowadził do dyskwalifikacji pięciu zawodników. Więcej możecie przeczytać TUTAJ.
Sedlak jako skoczek
Borek Sedlak na swoim koncie ma brązowy medal wywalczony w Uniwersjadzie na Wielkiej Krokwi w Zakopanem w styczniu 2001 roku. Swoje jedyne zwycięstwo odniósł podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego w St. Moritz 26 grudnia 2005 roku. Oprócz tego stanął trzykrotnie na podium w zawodach tego cyklu – w lutym 2009 w Zakopanem był 2. i 3., a także zajął 3. miejsce w Titisee-Neustadt w styczniu 2010. Do tego wygrał kwalifikacje przed konkursem LGP w Hakubie 27 sierpnia 2010 roku.
- Źródło: czech-ski.com / informacja własna
- Foto: Maja Gara
